Nadal po raz dziewiąty

25 kwi

Nadal zwyciężył dziewiąty raz w Barcelonie i tym samym Hiszpan daje znać, że wraca do stałej formy. Skład finału zgodny z założeniami, jednak jego wynik niezgodny z oczekiwaniami Japończyka.

W finale turnieju w Katalonii zmierzyli się Rafael Nadal i Kei Nishikori, czyli turniejowa „jedynka” i „dwójka”. Obydwaj tenisiści nie mieli większych kłopotów by awansować do walki o zwycięstwo w turnieju. Niespodzianki nie było, patrząc na ranking panów, jednak to właśnie młodszy z nich był obrońcą tytułu sprzed roku. Mimo dużych oczekiwań, Japończyk nie dał rady sprostać Hiszpanowi i to właśnie Nadal wzniósł trofeum w Barcelonie po raz dziewiąty. Rafa, dziewiąty raz, wygrał także tydzień temu w Monte Carlo, a także posiada już dziewięć tytułów Roland Garros. Czy w tym roku będzie triumfował dziesiąty raz w Paryżu? O tym przekonamy się już w czerwcu. Pewne jest natomiast to, że tenisista z Majorki, odzyskuje stałą formę i coraz lepiej radzi sobie z rywalami z czołówki. Jeżeli dalej będzie kontynuował tę passę na mączce, będzie dużym zagrożeniem podczas French Open, a nawet jednym z faworytów. Oczywiście, można by powiedzieć, że Nadal nawet nie w formie jest groźny na ceglanej nawierzchni. Tak czy inaczej, ostatnimi sprawdzianami przed Wielkim Szlemem we Francji, dla wszystkich zawodników i zawodniczek, okażą się turnieje w Madrycie i w Rzymie. Rozstrzygnięcia tych turniejów będą kluczowe, aczkolwiek, jak wiemy, w tenisie wszystko się może zdarzyć w każdym momencie, więc żadne rezultaty nie są wiążące.  

KRÓL MĄCZKI WRACA NA TRON W MONTE CARLO

20 kwi

Zakończył się kolejny w sezonie turniej z serii Masters 1000. W tegorocznej edycji Monte Carlo Rolex Masters triumfatorem okazał się Rafael Nadal. Na pięknie położonych kortach Country Clubu nie zabrakło niespodzianek, a największą z nich była porażka Novaka Djokovica.

Rafael Nadal ostatni raz wygrał turniej w Hamburgu w lipcu 2015 r. Natomiast na triumf w Masters 1000 czekał od maja 2014 r. (wtedy zdobył tytuł w Madrycie). Aby zwyciężyć w Monte Carlo, Hiszpan musiał przejść ciężką drogę, gdyż jego rywale to wymagający przeciwnicy. W pierwszej rundzie miał wolny los, w drugiej pokonał Brytyjczyka Bedene 6/3 6/3, w trzeciej okazał się lepszy od Austriaka Thiema 7/5 6/3. W ćwierćfinale Nadal trafił na wyżej rozstawionego Stana Wawrinkę. Rafa pokazał, że wraca do formy i ograł Szwajcara 6/1 6/4. W półfinale Hiszpan na drodze Hiszpana stanął Andy Murray. Panowie rozegrali trzysetowy mecz, jednak w ostatecznym rozrachunku Szkot musiał uznać wyższość tenisisty z Majorki (2/6 6/4 6/2). Finał to kolejny zacięty mecz. Rywalem Nadala był Gael Monfils. Król mączki wygrał 7/5 5/7 6/0 i to on triumfował w Monte Carlo po raz dziewiąty.

NIESPODZIANKI, NIESPODZIANKI

Jak w każdym turnieju, w tym także, doszło do niespodzianek. Tenisowy świat doznał szoku po porażce lidera światowego rankingu z Jirim Veselym. Serb przegrał po trzysetowej walce 4/6 6/2 4/6. Jest to drugi przegrany mecz Nolego w tym sezonie, jednak mecz z Feliciano Lopezem w Dubaju Serb skreczował, więc można mówić o pierwszej przegranej właśnie w Monte Carlo.

Porażka z Czechem na pewno jest wielką sensacją, jednak nie można mówić o załamaniu formy Serba, bardziej uznać to należy jako zmęczenie, nie da się wygrywać wszystkiego bez przerwy. Zobaczymy natomiast czy takie wpadki nie będą powtarzać się w kolejnych turniejach na mączce, gdyż jak wiemy Djokovic walczy o karierowego Wielkiego Szlema, do którego brakuje mu tylko triumfu na kortach Rolanda Garrosa. Teraz gdy Nadal wraca do formy, może on być dużym zagrożeniem dla Nolego. Niespodzianką zakończył się także mecz Tomasa Berdycha z Damirem Dzuhurem. Tenisista z Bośni i Hercegowiny pokonał rozstawionego z numerem 6. Czecha 6/4 6/7(1) 6/3.Porażka Richarda Gasqueta z młodym Francuzem Lucasem Pouille też należała do niespodzianek. Młodszy z Francuzów zwyciężył 4/6 7/5 6/1 i z turnieju na turniej coraz lepiej się prezentuje i daje o sobie znać wyżej sklasyfikowanym rywalom.

Sezon na kortach ziemnych rusza pełną parą. Każdy z tenisistów chce, jak najlepiej, przygotować się do nadchodzącego Wielkiego Szlema w Paryżu. W tym tygodniu panowie rywalizują w Barcelonie oraz w Bukareszcie, panie natomiast w Stambule oraz w Stuttgarcie, gdzie Agnieszka Radwańska rozstawiona jest z najwyższym numerem. Jednak najważniejszymi sprawdzianami przed French Open, zarówno dla tenisistów, jak i dla tenisistek, będą turnieje w Madrycie i Rzymie.